Wychodząc z zaburzeń odżywiania zobaczyłam, zrozumiałam jaki mam w sobie potencjał, któremu nie pozwalałam dojść do głosu. Zagłuszały go niewspierające myśli na mój własny temat oraz na temat świata, w którym żyję. Dla mnie “Nie, dziękuję” to symbol życia w zgodzie ze sobą, na własnych zasadach i w pełni swojego potencjału.